<div class="gmail_quote">W dniu 8 stycznia 2011 22:17 użytkownik Zbigniew Lukasiak <span dir="ltr">&lt;<a href="mailto:zzbbyy@gmail.com">zzbbyy@gmail.com</a>&gt;</span> napisał:<br><blockquote class="gmail_quote" style="margin:0 0 0 .8ex;border-left:1px #ccc solid;padding-left:1ex;">
klasy albo settera&quot; jest nieco za długie, a trzeba to jakoś nazwać.  A<br>
trzeba to jakoś nazwać, bo chociaż jest to dość naturalne - to jenak<br>
jest mnóstwo kodu który tą regułę łamie.  To jest trochę tak jak ze<br>
zmiennymi globalnymi.  Niby prosta sprawa, ale jednak trochę trwało,<br>
żeby zostało ogólnie zaakceptowane, że to jest niedobre.  A co jakby<br>
to jeszcze nie miało nazwy.<br></blockquote><div><br></div><div>Haha, wystarczy dać nazwę i już mamy niszę do zagospodarowania na rynku softwarowym :)</div><div><br></div><blockquote class="gmail_quote" style="margin:0 0 0 .8ex;border-left:1px #ccc solid;padding-left:1ex;">

Oczywiście nazwa jest raczej kiepska bo rzeczywiście sugeruje<br>
niewiadomo co - podczas gdy sprawa jest prosta.  Chociaż nie znaczy<br>
to, że wokół niej nie ma ciekawych problemów.<br></blockquote><div><br></div><div>O dokładnie. To chyba ciekawe narzędzie w przypadku, gdy nie panujemy już nad kodem i/lub zależy nam na ścisłej enkapsulacji. Dla małych projektów to chyba armata na muchę, a dla większych to i tak pakujemy się w kłopoty z wzajemnymi zależnościami (np. logowanie do bazy: najpierw obiekt Log czy obiekt Database?)</div>
<div><br></div><div>Idąc tą drogą dalej to nie trzeba w ogóle kodować, a wystarczyłoby tylko łączyć klasy za pomocą jakiegoś graficznego narzędzia w stylu Simulink :) I pomysleć, że to wszystko po to, aby gdzieś w jakiejś klasie nie było hardkoda ;)</div>
<div><br></div></div>-- <br> .&#39;&#39;`.    Piotr Roszatycki<br>: :&#39; :    mailto:<a href="mailto:Piotr.Roszatycki@gmail.com">Piotr.Roszatycki@gmail.com</a><br>`. `&#39;     mailto:<a href="mailto:dexter@debian.org">dexter@debian.org</a><br>
  `-<br>